Narod polski przezyl wprawdzie okres zaborow – ale poniosl w tym czasie niepowetowane straty, w substancji materialnej, duchowej i ludnosciowej ( np. pojawienie sie tzw. mlodych nacjonalizmow w opozycji do polskosci ). W okresie, kiedy wolne narody i panstwa dokonywaly niebywalego skoku cywilizacyjnego, naukowego, gospodarczego, ziemie polskie spelnialy role zaplecza czy wrecz zadupia dla okupujacych je imperiow.
Dwudziestolecie miedzywojenne pokazuje, do jakich osiagniec zdolny byl narod polski posiadajacy wlasne panstwo.
Okres PRL-u, to poza spektakularnie zrealizowanym trzylenim planem odbudowy kraju, okres zmarnowanej energii narodu i zatruwania jadem zbrodniczej ideologii. Ostanie 20 lat ubieglego wieku w krajach wolnych to ponowny skok gospodaczy i technologiczny zwiazany z rozwojem technologii elektronicznych i komputerowych. PRL, w ramach walki z blogiem sowieckim, zostal objety embargiem na nowoczesne technologie ( znam osobiscie profesorow, ktorzy przemycali w kieszeni wysokonapieciowe tranzystory duzej mocy do Polski, by moc je chociaz przebadac na uczelni, bo o ich zastosowaniu w polskim przemysle nie bylo mowy z powodu embarga ).
Podczas gdy wolny swiat szedl naprzod, sowiecki namiestnik zafundowal nam stan wojenny, a potem dziesiec lat stagnacji, w ktorym to czasie dokonywano transferu majatku panstwowego w rece wyjatkowo nieudolnej gospodarczo nomenklatury ( por, przypadek wicepremiera Sekuly, ktory mimo uwlaszczenia i uprzywilejowanej pozycji, musial w koncu popelnic samobojstwo czterokrotnie strzelajac sobie w plecy ).
Kiedy w koncu komuna wyhodowala wlasciwa opozycje ( naszpikowana agentura jak kasza slonina - a musimy pamietac, ze Polska byla bodaj jedynym krajem, w ktorym zamiast opozycji patriotycznej, dominujaca role w “walce” z komuna przejela przez te komune stworzona “opozycja demokratyczna” ), kraj zostal przekazany w pacht agenturze. Tymczasem okazalo sie, iz ze wzgledu na swoj stosunek sluzbowy do Moskwy i Berlina, polska agentura nie tylko nie dba o panstwo polskie, ale traktuje je jak mase upadlosciowa z planem nastepujacym: sprzedac co sie da, a nastepnie schronic sie pod skrzydla jednego ze strategicznych partnerow.
Nieprzewidzianym wypadkiem przy pracy byla czesciowa utrata wladzy na rzecz PiS-u – i tu znow widzimy, ze dwa lata rzadow utozsamiajacych sie z interesem Polski przyniosly spektakularne sukcesy gospodarcze ( zmniejszenie deficytu, zmniejszenie bezrobocia ) i polityczne.
Po zmianie wladzy Polacy znow utracili swoje panstwo, zas Polska pod kazdym wzgledem znow osuwa sie po rowni pochylej.
10.04.2010 to kolejne zgilotynowanie polskiej elity, jawny powrot kraju do strefy wplywow sowieckich ( ze o innych nie bede przytej okazji wspominal ).
Polacy przezyli okres zaborow bez wlasnego panstwa, przewegetowali polwiecze sowieckiej okupacji, udalo im sie doczolgac przez dwie zmarnowane dekady agenturokracji i w zasadzie doszlismy juz do kresu. Bez odzyskania panstwa, bez przerwania upuszczania krwi jako narod nie przezyjemy kolejnych pieciu lat.
Patrze na sytuacje mlodej imigracji z Polski na Wyspy. Niestety, to juz nie sa Polacy. Sa to polskojezyczni stolarze, murarze, hydraulicy, hotelarze, kelnerki, alfonsi, dupodajki – ale to juz nie jest czesc narodu polskiego. Na okolo polmilionowa spolecznosc w wyborach bralo udzial dzwadziescia tysiecy osob?
Polacy bez odzyskania wlasnego panstwa skazani sa na zaglade jako narod.
A tymczasem przyjrzyjmy sie, kogosmy wybrali do wladzy. Prezydent “w bulu i nadzieji”, prymitywny burak ze WSI, szczelnie otoczony ludzmi z “resortu” pokroju chocby prof. Kuzniara, premier odzegajacy sie od polityki ( !!! ), szef MSZ-u, skaczacy jak malpa przed pomniejszym ruskim czynownikiem. I jeszcze w swojej masie zdradzajaca narod hierarchia Kosciola Konformistycznego i zakonu ojcow Konfidencjonalow.
A obecna wladza ma juz tylko jeden cel: nie oddac wladzy, bo oddanie jej oznaczaloby koniecznosc rozliczenia sie.
Jako narod nie walczymy juz o jakies drobiazgi, ale o przezycie.
I dlatego musimy byc Solidarni.
Komentarze